Przejdź do treści Przejdź do menu

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację jej funkcji.

Wykorzystywane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu internetowego. Dzięki tym plikom nasz serwis internetowy jest wyświetlany prawidłowo oraz możesz z niego korzystać w bezpieczny sposób. Te pliki cookies są zawsze aktywne, chyba że zmodyfikujesz ustawienia swojej przeglądarki internetowej, co jednak może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem serwisu internetowego.

AKCJA RATUNKOWA NA NANGA PARBAT 26 STYCZEŃ 2018 R.

28-01-2022 14:50 SKKT zainteresowania

     Cztery lata temu wydarzenia na Nanga Parbat śledził cały świat, nie tylko ten górski. Dramat, walka o życie i akcja ratunkowa, która przeszła do historii himalaizmu. Przypominamy jej przebieg.

   Wszystko zaczyna się na szczycie Nanga Parbat. To tam, zamiast okrzyku radości, Tomek Mackiewicz wypowiada słowa „Eli, nie widzę Cię”. Satysfakcję ze zdobycia wierzchołka szybko zastępuje przerażenie i świadomość, że jest bardzo źle. Ślepota śnieżna atakuje Tomka najprawdopodobniej na ostatnich metrach przed szczytem. Eli próbuje zrobić Tomkowi zastrzyk z deksametazonu (środek zmniejszający obrzęk mózgu), ale igła się łamie. Nie mają przy sobie drugiego zastrzyku, pozostaje więc podanie tabletek, które zadziałają wolniej. Eli krok po kroku sprowadza Tomka, niestety po chwilowym przypływie sił jego stan się pogarsza – traci czucie w dłoniach i palcach u stóp, na ustach pojawia się krew. Revol wie, że sytuacja jest dramatyczna.

Po 23:00 za pomocą telefonu satelitarnego wysyła wiadomość: „Tomek potrzebuje szybkiej pomocy. Jest odmrożony, nic nie widzi. Proszę, wymyślcie coś, skontaktujcie się z Alim. Najszybciej jak się da – helikoptery”. Trafia ona do trzech osób: żony Tomka, męża Eli i jej przyjaciela Ludovica Giambasiego, którzy zaczynają organizować akcję ratunkową.

W międzyczasie wieści o problemach Mackiewicza i Revol docierają do członków polskiej narodowej wyprawy na K2, ośmiotysięcznik oddalony od Nanga Parbat o prawie 200 km. Choć na razie nikt tego głośno nie mówi, wiadomo, że są oni jedynym ratunkiem dla uwięzionej na Nandze Parbat dwójki himalaistów.

27 stycznia w bazie pod K2 od rana trwa nerwowe oczekiwanie na helikoptery, które mają przetransportować pod Nanga Parbat grupę ratowniczą. W jej skład wejść mają Adam Bielecki, Jarosław Botor, Piotr Tomala i Denis Urubko. Z powodu złej pogody ich przylot się opóźnia. Finalnie maszyny wystartowały ze Skardu w kierunku bazy pod K2 przed godziną 13.

Po podebraniu wspinaczy konieczne było międzylądowanie na uzupełnienie paliwa, następnie helikoptery siadają w bazie pod Nanga Parbat, wreszcie etapami przerzucają ratowników pod ścianę. Ci dzielą się na dwa zespoły: Botor i Tomala zostają z tyłu i rozbijają obóz I, Bielecki i Urubko błyskawicznie zaczynają się wspinać. W międzyczasie nadchodzi informacja, że Elisabeth Revol powoli schodzi. Nikt nie wie jednak na jaką wysokość uda jej się dotrzeć.

Na niezwykle trudnej drodze Kinshofera, nocą, Bielecki i Urubko wspinają się w kosmicznym tempie, pokonując słynną pionową ścianę około godziny 1:50. Kilka minut później dochodzi do spotkania, w które trudno uwierzyć wszystkim jego uczestnikom. W ciemnościach Urubko dostrzega kompletnie wyczerpaną i Elisabeth Revol. Ma odmrożone dłonie i stopy, nie piła od trzech dni.

Po napojeniu i zabezpieczeniu Elisabeth Revol następuje kluczowe dla dalszych losów akcji pytanie o stan Tomka Mackiewicza. Gdy Adam Bielecki i Denis Urubko otrzymują informację, że jest nieprzytomny i niezdolny do schodzenia, dociera do nich, że na ratunek nie ma szans. Cały zespół ratunkowy po konsultacjach decyduje o skupieniu się na ratowaniu życia Elisabeth Revol. Adam Bielecki, Denis Urubko  i Elisabeth Revol przeczekują kilka godzin nocy przykryci szalejącą na wietrze płachtą. Nad ranem rozpoczynają mozolne i skomplikowane technicznie opuszczanie Eli stromą ścianą Kinshofera aż do jej podstawy.

O godzinie 13 helikopter ewakuuje z obozu I najpierw Jarosława Botora i Piotra Tomalę ze sprzętem, a w kolejnym locie Adama Bieleckiego, Denisa Urubko i Elisabeth Revol. Eli zostaje przetransportowana do szpitala w Islamabadzie. Jest bezpieczna.

      Przebieg akcji ratunkowej na Nanga Parbat odbił się szerokim echem w całym świecie, wzbudzając uznanie nie tylko osób związanych z górami. Adam Bielecki, Denis Urubko, Jarosław Botor i Piotr Tomala zostali uhonorowani m.in. przez prestiżowy American Alpine Club, otrzymali również tegoroczną nagrodę Przeglądu Sportowego w kategorii „Wyczyn Roku”.

Poniżej link do filmów prezentujących akcję ratunkową na Nanga Parbat oraz relację Elisabeth Revol:

https://www.youtube.com/watch?v=s0lvNAoFLlA

 

Tekst na podstawie strony internetowej tatromaniak.pl